Ściśle tajna miłość /
Happy Endings Sleepover

Strona archiwalna

Kłopot z odtwarzaniem

Sprawdź połączenie z internetem i spróbuj ponownie.

Zobacz wskazówki i pomoc

Zainstaluj Adobe Flash

Twoja przeglądarka wymaga zainstalowania darmowej wtyczki Adobe Flash.

Kliknij aby pobrać

Zobacz także wskazówki i pomoc
aby przejrzeć listę zalecanych przeglądarek dla Twojego systemu.

Ten film nie jest już dostępny z powodu zakończenia licencji.

Ściśle tajna miłość /
Happy Endings Sleepover

Ocena: 3.2 / 5 (219 głosów)

    Dlaczego warto obejrzeć

  •   Na podstawie bestsellerowej powieści C.J. Hathaway „Happy Endings Sleepover”
  •   Romantyczna komedia szpiegowska
  •   Lekki i pozytywny film

Opis

Młody agent CIA i otwarty gej Johnnie Allen zostaje oddelegowany do służby w Danii. Jego pierwsze zadanie polega na dowiezieniu w bezpieczne miejsce skompromitowanego szpiega. W międzyczasie Johnnie zaprzyjaźnia się i zakochuje w lokalnym chłopaku imieniem Sander, który wydaje się hetero. Kiedy miłość bierze górę nad zdrowym rozsądkiem, Johnnie zaprasza go, żeby towarzyszył mu w jego misji.

Obrazki

Komentarze

Bardzo dobre gejowskie love story. Beznadziejny, zupełnie niewiarygodny wątek szpiegowski. Całkiem dobre zdjęcia Danii.

szpieg z niego żaden. ale film ogląda się z przyjemnością. no i tyłek ma ładny :-)
fajnie obejrzeć film z kimś... czego Wam życzę :)

Żałosna amatorszczyzna pod każdym względem. Ani wątek "szpiegowski" ani tym bardziej "miłosny" nie trzymają się kupy, są kompletnie niewiarygodne. Gra aktorska - żadna, tempo akcji - jak w bajce dla dzieci 1-3 lat. Trochę ładnych widoczków nie wystarcza, by udźwignąć film. Trzeba jednak zobaczyć, by wyrobić sobie własne zdanie i mieć punkt porównawczy.

Fajnie było obejrzeć coś lekkiego, matomiast kino bardzo niskich lotów. Wątek szpiegowski (jak ktoś wyżej wspomniał) jest tak słaby, jeszcze gorzej niż gra aktorska. Obejrzałem i wiem, że do tego fimu nie wrócę. Nuda!

Dotrwałem do 15 minuty filmu. Nudny, akcja wlecze się niemiłosiernie, początek nie zaciekawia. Sceny, które miały być w zamyśle reżysera śmieszne, są suche, wręcz żenujące. Nie polecam.

Różne chały,gnioty i kicze widziałem ale przy tym to klasyki. Co to wogóle było?. A jaka gra aktorska -żałosne.

jak dla mnie bardzo fajny i przyjemny film.
4* ode mnie za grę aktorską młodych ludzi którzy pokazują jak na prawde jest w życiu z miłością do siebie i akceptacją samych siebie ale i akceptacją rodziców .
polecam

Sztukę - bez względu na to czy jest wysokich czy niskich lotów - oceniam: podoba się albo nie podoba. Ten film podobał się mi i uważam go za całkiem udany!

Głupiutkie to ponad pojęcie, ale sympatyczniutkie.
Kurde, gdyby to było w wersji hetero, po sekundzie bym oplwał z obrzydzeniem i pogardą i wyłączył.
Ale w tej wersji - nie. Nawet mi się jakoś spodobał. Znaczy się, że dawno powszechnie skompromitowane (bo dla bab, a zwłaszcza kucharek) sentymentalne schematy romansowe mają się wśród gejów nieźle. Nawet mocno starszych i wykształconych bynajmniej nie w kuchni. Ciągle jesteśmy daleko w tyle za kulturowym mainstreamem.

To na pewno nie jest film akcji - z prostego powodu: bo nic się w nim nie dzieje. Pierwsza scena sugerowała jakieś tam napięcie, ale później wszystko się pogubiło. To jakaś antyteza kina szpiegowskiego. Z kolei romans podobał mi się od początku i prawie do końca - bo niestety ta część filmu też wiedzie do nikąd. Bohaterom brakuje głębi. Jedyny plus, że są przystojni i wizualnie tworzą ładną parę, nic poza tym.

PS. czy zna ktoś jakieś prawdziwe gejowskie lekkie filmy akcji? Coś na wzór "Agentki" z Melissą McCarthy albo "Nocnej randki" z Carellem i Fey. Bo na coś takiego miałem ochotę, a dostałem jakieś lelum polelum.