Potrójna gra /
Triple Crossed

Strona archiwalna
Ten film nie jest już dostępny z powodu zakończenia licencji.

Potrójna gra /
Triple Crossed

Ocena: 3.3 / 5 (318 głosów)

    Dlaczego warto obejrzeć

  •   Film Seana Paula Lockharta znanego także jako Brent Corrigan.
  •   Interesująca intryga z oryginalnym zakończeniem.
  •   Światowa premiera równocześnie na OutFilmie!

Opis

Chris (Jack Brockett) jest żołnierzem, który po powrocie z wojny w Afganistanie nie może ułożyć sobie normalnego życia. Zdesperowany brakiem perspektyw i pogłębiającym się uzależnieniem, zgadza się przyjąć zlecenie zabójstwa.

Morderstwo zleca Jackie, siostra jego przyjaciela z wojska, Tylera. Tyler zginął w Afganistanie, lecz zostawił po sobie fortunę, którą zapisał swojemu wieloletniemu partnerowi - Andrew (Sean Paul Lockhart). To właśnie Andrew ma zginąć z rąk Chrisa, a wówczas spadek trafi do Jackie.

Plan jest prosty i nie może się nie udać, jednak Jackie nie przewidziała jednej rzeczy: że Chris i Andrew mogą się w sobie zakochać.

To pierwszy film fabularny, gdzie Sean Paul Lockhart (znany być może niektórym widzom jako Brent Corrigan) gra jedną z głównych ról i jednocześnie jest reżyserem.

"Potrójna gra" to tegoroczna nowość, która premierowo wychodzi w tym samym czasie w USA i na OutFilm.pl.

Obrazki

Komentarze

Calikiem przyjemy .Dwa seksowne ciacha. moja ocena 4 może trochę nienaciągnięte ale co tam.Przede wszystkim to mój pierwszy czy drugi film sensacyjny LGBT A obejrzałem pewnie200 lub ponad 200 filmów LGBTQI

2 na 5, fabuła mało realna, jedyny plus to ładni aktorzy, ich obycie przed kamerą :) we wcześniejszych produkcjach pozwoliło dostrzec minimalny cień gry aktorskiej (większość produkcji niskobudżetowych to fatalna gra), ale to trochę mało, aby zrobić dobry film. Jednak film warty obejrzenia, choćby po to, aby wyrobić własne zdanie.

dlaczego w gejowskim kinie robi sie tak malo dobrych filmów, a tylko takie szmelce jak ten powyzej, skad to sie bierze, film totalnie do dupy, masakra nie mowiac o innych

TOTALNY BANAŁ

Typowy, banalny, szmirowaty amerykański film. Fajni główni bohaterowie, ale to wszystko, a cała historia nawet jak na fikcję naciągana na maksa, nie polecam.

Fajny film i wspolczesny wiek

mnie sie podoba ten film poprostu obyczaje wcale nie jest nudne. poprostu zyciowy i kas. jak sie ma bogaty trzeba go zabic bo jej siostra kazala ale po co. ten Andrew ma dobry serce kocha swojego mezczyzne Chris. warto obejrzec i nie ma czego zalowac. to co inni komentuja ze sa zle to zle ale wcale to nie prawda. trzeba dokladnie przeczytac napisy i o co dokladnie chodzi. przynajmniej mam swoje zdania.

na przekór "krytykom"

A mnie się ten film podobał bo film to nie tylko ciężko strawny dramat, tragedia czy horror, który porusza do głębi, często przygnębia ale bajka, zabawa z lekkim przymróżeniem oka i ten film to spełnia.

słabiutki

Bardzo naiwna fabułka, naciągana, momentami głupiutka aż do bólu. Gra aktorska słaba (zwłaszcza główna rola kobieca - dramat!). Jedyny chyba plus tego filmu to przystojni, smakowici panowie :) jeśli komuś to wystarcza, to niech obejrzy...

Brent Corrigan

Opis wygląda naprawdę zachęcająco ale jak zobaczyłem, że gra tu ta gwiazda porno to nie wiem czy mam ochotę oglądać. Nie żebym coś miał przeciw nie mu, ma kilka dobrych porno filmów ale jakoś go nie widzę w normalnej produkcji.. ;)

Gniot

Koło sensacji to nawet nie stało bardziej komedia bym powiedział, zakończenie fatalne wręcz jakieś oderwane od rzeczywistości, szczególnie motyw jak się miziają a on postrzelony w klatkę piersiową...gniot niemiłosierny, infantylizm i zero logiki...ale skoro reżyserem tego filmu jest Sean Paul Lockhart i jednocześnie odtwórcą głównej roli to czego się można było spodziewać...gejowski infantylizm jak ciocie przy barze chwiejące się jak brzoza w porwisty wiatr...

dokładnie!

przyłączam się do opinii przedmówcy. większej szmiry dawno nie widziałem. po 20 minutach miałem ochotę wyłączyć film. dotrwałem do końca, ale po drodze robiąc kilka innych rzeczy w tle. w skali 1-6... 1;)

Dobry

Czasami trochę akademicki i naiwny, a gra nieco sztucznawa, ale koniec mnie.... dzięki.. obejrzałem z przyjemnością, jak wszystkie bajki TLA. Czekam na "Latter Days", "Boy Culture" i kilka jeszcze innych ich filmów. :D

Lubię oglądać

Lockharta właśnie w normalnych filmach:) Nie jest wbitny, ale wątek miłosny mi się podoba, i chyba na tym producenci się raczej skupiali:P Bo wątek "sensacyjny" to... heh:P Ale i tak lubię i będę sobie oglądała raz jeszcze, tym razem z napisami:) Bo wcześniej nie zależało mi specjalnie żeby wszstko rozumieć, chciałam pooglądać "scenki" :P

Czarna rozpacz - nawet produkcje Polsatu bardziej logiczne a czołówka polskich bufonów mlodego pokolenia to Mount Everest aktorstwa przy tych fanfaronach w tych wypocinach.

Łojoj. Poziom produkcji tożsamy ze "Szkołą", "Pamiętnikami z wakacji", "Szpitalem" czy innymi paradokumentami. Boleśnie amatorskie jest tu wszystko - ujęcia planowane i kręcone chyba telefonem, brak planów, rytmu, tandetny scenariusz o drewnianym aktorstwie już nie wspomnę. Kurczę, przecież TLA ma a swoim koncie kilka udanych filmów a tu taki zonk i to z 2011 roku? Soft porno dla 12 latków odkrywających swoją seksualność. Li i jedynie.

Jeżeli ktoś chce sobie obejrzeć infantylny film - to jest to dobry wybór.
Jedna scena przykuwa uwagę: laska zastrzelona leży na kanapie, drugi gość ranny i krwawiący, a żandarmeria niczym nie zrażona interesuje się tylko dezerterem i odchodzi. Sednie się uśmiałem.
Czy ktoś tam ogląda filmy, które sam kręci???

Zobacz także