Pieśń słonia /
Elephant Song

Strona archiwalna
Ten film nie jest już dostępny z powodu zakończenia licencji.

Pieśń słonia /
Elephant Song

Ocena: 4.3 / 5 (248 głosów)

    Dlaczego warto obejrzeć

  •   Świetna kreacja aktorska Xavier Dolana i plejada znanych aktorów
  •   Adaptacja uznanej sztuki teatralnej
  •   Wciągający, psychologiczny dramat z zagadką i tajemnicą

Opis

Michael (Xavier Dolan) zabił swoją matkę, słynną śpiewaczkę operową. Wyrokiem sądu został zamknięty w szpitalu psychiatrycznym. Jest tam już ponad 5 lat. Nagle w niejasnych okolicznościach znika doktor Lawrence, który prowadził jego terapię. Dyrektor szpitala, doktor Green, postanawia przesłuchać Michaela. Ten zgadza się na współpracę, ale na własnych warunkach. Odkrywając kolejne sekrety wciąga doktora Greena w przebiegłą grę.

„Pieśń słonia” to kanadyjski dramat ze świetną kreacją aktorską Xaviera Dolana („Zabiłem moją matkę”, „Wyśnione miłości”, „Tom”), któremu towarzyszą takie gwiazdy jak Bruce Greenwood („Star Trek”, „Ja, robot”), Catherine Keener (dwukrotnie nominowana do Oscara za „Capote” i „Być jak John Malkovich”) oraz Carrie-Anne Moss (seria „Matrix”, „Memento”). Film miał premierę na Festiwalu w Toronto.

Obrazki

Komentarze

nie dla każdego

Piękny film,który pokazuje jak trudno jest żyć na tym porąbanym świecie,gdy się jest wrażliwym bardziej niż widzowie Polsatu z browarem w ręku.I ,że są dramaty większe niż przegrana w Tańcu z gwiazdami

dobre, nietuzinkowe kino

Rzeczywiscie swietny film: urzekajaca historia nigdy nie kochanego chlopaka, ktory nie potrafi odnalezc sie w "nowej" dla niego rzeczywistosci; ktory pragnie jedynie, by spojrzec na niego inaczej niz na wariata, ktory pozwolil na smierc swojej matki; niesamowita gra Xaviera Dolana i trzymajaca w napieciu akcja; fascynujaca gra, w ktora Micheal wciaga doktora Greena; nieprzewidywalne i zaskakujace zakonczenie. Polecam fanom nietuzinkowego kina.

Niezwykły

Nie rozumiem dlaczego film ma tak mało komentarzy i ocen, dlaczego tak cicho o nim? Niezwykła podróż. Kino na najwyższym poziomie. Poruszająca historia o najstraszniejszej chorobie ludzkości - samotności. Mnóstwo refleksji po obejrzeniu. Gra aktorska Oscarowa. Obraz po którym długo patrzy się w ekran, znikające napisy końcowe i w ciszy i wzruszeniu się myśli, pod warunkiem, że się myśli... Polecam.

Gdy słoń mieści się w formacie ludzkich mysli

Co jet miernikiem formatu ludzkiego umysłu? Chyba nie przebiegła gra z rzemieślnikami codzienności. Wyrwać się stąd i pograć z samym sobą. Ten film to zagadkowa, wielowymiarowa pajęczyna dla naszych emocji. Kto umie poradzić sobie ze śmiercią własnego dziecka? Słonia, myszki, kotka?

Xavier Dolan

Bardzo cenie sobie twórczość Dolana, niestety tego filmu nie czuje, a szkoda.

Nikt żadnego słonia dla filmu nie zabił. Gdyby to było prawdą co piszesz, ten film nigdy nie wszedłby do dystrybucji, uwierz. A skoro już coś komentuje - z opisu fabuły wydawało mi się, że film będzie nudny. Nic bardziej mylnego. Polecam każdemu. Filmowy majstersztyk. Asam Dolan... Oskarowa kreacja. Naprawdę nie rozumiem dlaczego w tym rankingu ten film jest tak nisko.

Piekny film, poryczalem sie. Uklon w strone Xaviera Dolana za swietna gre. A tak na marginesie to chetnie bym z nim zagral w inna gre ;)

Znakomite kino. Sto razy bardziej wolę Dolana jako aktora - tu daje niezwykły popis swoich możliwości i kupuję jego postać całkowicie. Ani grama przerysowania czy jakiekolwiek przesady. No ale i partnera ma wysokiej klasy. Bruce Greenwood to jeden z najbardziej "niewykorzystanych" aktorów, mimo że nie brak mu charyzmy i talentu. Cóż. Bywa. Historia też opowiedziana w znakomity sposób - aura tajemnicy a nawet niebezpieczeństwa kreowana przez cały film zostaje rozwiązana w zaskakująco prosty acz genialny sposób. Wszyscy łącznie - bohaterowie i widzowie zostajemy nabrani przez "Oszusta Słonia" a Michael wreszcie dostaje to czego tak pragnął. Jest wolny. Gorzki to koniec młodego człowieka, którego na ten świat powołała dwójka nieodpowiedzialnych egoistów, głownie po to by to życie jemu zmarnować.
Znakomite kino. Ale czy do OutFilmu? Za to daję 4 zamiast 5.