Siłacz /
Athlete

Strona archiwalna

Kłopot z odtwarzaniem

Sprawdź połączenie z internetem i spróbuj ponownie.

Zobacz wskazówki i pomoc

Zainstaluj Adobe Flash

Twoja przeglądarka wymaga zainstalowania darmowej wtyczki Adobe Flash.

Kliknij aby pobrać

Zobacz także wskazówki i pomoc
aby przejrzeć listę zalecanych przeglądarek dla Twojego systemu.

Ten film nie jest już dostępny z powodu zakończenia licencji.

Siłacz /
Athlete

Ocena: 3.6 / 5 (213 głosów)

    Dlaczego warto obejrzeć

  •   Wyjątkowy przykład kina LGBT z Japonii
  •   Wciągający, bardzo życiowy film
  •   Prawdziwa miłość nie pyta o płeć i wiek

Opis

Kohei - dawny mistrz pływacki po niespodziewanym rozstaniu z żoną szuka pocieszenia w alkoholu. Mocno pijany trafia przypadkiem do gejowskiego baru, w którym poznaje pięknego chłopaka o imieniu Yutaka. Niespodziewanie rodzi się między nimi płomienne uczucie. Kohei nie potrafi jednak poradzić sobie z pożądaniem wobec młodszego od siebie mężczyzny.

Japoński dramat ukazujący szerokie spektrum uczuć. Kamera towarzyszy bohaterom podczas wzajemnego zauroczenia, namiętnego seksu, narodzin prawdziwej miłości, aż po poczucie odrzucenia i smutku… Okazuje się bowiem, że Yutaka nie jest do końca szczery ze swoim partnerem. 

Obrazki

Komentarze

Szkoda czasu na ten film, nie wspominając o tym, że urywa się w pewnym momencie i brak zakończenia.

gra aktorska jak w szkolnym teatrzyku, schemat goni schemat, kto wybiera takie filmy??

Mnie kino azjatyckie ciekawi a nie ciągle USA ,
Film ukazuje jedno prawdzie życie nie zawsze jest bajką.A reżyser stawia trudne pytanie bez odpowiedzi czym jest miłość?

Tragedii nie ma, bywały na tym portalu dużo gorsze produkcje...ale żeby wracać do tego filmu, żadną miarą. :)

Swietny film , znowu cos ambitniejszego
poniewaz ostatnio bywalo to roznie z tymi ambitnymi filmami na out...
Mam WIElKA prosbe do ludzi od out... serwujcie wiecej ambitnych filmow szczegolnie jak za nie placimy.
Tym czasem polecam ten japonski film .
Kocham pozdrawiam

Ciekawe kino. Fajnie, że na outfilmie są też filmy azjatyckie, a nie tylko amerykański czy europejskie.

Film przypomina jak często jesteśmy samotni i o tym , że najważniejsza jest miłość .....

Bardzo interesujący, oryginalny film o łączeniu się dwóch różnych światów. Dwóch chłopaków z różnych pokoleń przypadkiem zamieszkuje razem w mieszkaniu numer 402 razem z rybkami bojownikami. Dużo przygód, wydarzeń, wartka akcja, głębokie uczucia i emocje :)

Podczas drugiego oglądania filmu odkryłem ciekawostkę: w japońskim klubie dla gejów na stole stoi polska Żubrówka :)

Nigdy nie jest za późno. Film o życiu - o tym jakie potrafi być jeśli damy mu szansę - nawet gdy niesie nam nieoczywiste i trudne odpowiedzi na pytanie czym jest miłość.

Takiego zgrupowania banałów nie było tu już dawno.Aż sie wierzyć nie chce,że reżyser pochodzi z ojczyzny Kenji Mizoguchi.Yasujiro Ozu nie mówiąc o Akiro Kurosawie.Drętwy i irytujący główny bohater,którego największym dylematem jest komu dzisiaj dać.Całe szczęście ,że wyjechał do tej Francji.Nie będzie natchnieniem dla innego gniota

Ciekawy film pokazujący trudną relację, która bardzo powoli się rozwija. Relacja ta ma całkiem burzliwy początek, jednak uspokaja się i pokazuje prawdziwość związku. Prawdziwość ta pokazana jest tym iż każdy ma jakieś sekrety. Ze każdy zmaga się z problemami, które przerastają. Jest to film z bardzo ciekawym zakończeniem. Zakończenie pozwala widzowi samemu wysnuć to hak się potoczyły losy bohaterów. Bo można zostawić zakończenie jakie nam pokazali twórcy i jest ono kompletne na swoj sposób, jednakowoż bardzo łatwo można samemu dać się ponieść emocjom i snuć dalsze losy. Muzyka w większości czasu jest minimalistyczna jednak w moim odczuciu bardzo pasująca do filmu i tego co się w nim dzieje. Ogólnie film momentami jest przydługawy i może nudzić, a robi to bo suma summarum jest trudnym filmem.

Nie jest to film z serii "lekki, łatwy i przyjemny", ale to całkiem dobra pozycja w filmotece Outfilmu. I do tego niezła ścieżka muzyczna, jak ktoś zresztą już zauważył powyżej.

Zaniemówiłem... takich emocji nie spodziewałem się...
POLECAM każdemu z całego serca...
Nie wiem jak to napisać, więc podpinam tu też komentarz od filmu Unsound:

mężczyzna czy kobieta w rzeczywistości to jest nie istotne. Liczy się wyłącznie to jacy jesteśmy. Przecież zakochujemy się w konkretnym człowieku, a nie w jego płci. Owszem powłoka cielesna bywa ważna, ale tylko bywa...

Ten trener jest przystojny.Ciekawy film.Lubie kino Azjatyckie.Mam dużo azjatow znajomych na facbooku to są fajni kolesie.

Tak dobry film ,o samotności,szukaniu swojej drogi w życiu.Racja zakochujemy się w konkretnym człowieku ,a nie w jego płci.

Film porusza ważne tematy, dlatego w skali 1-10 daję wyjściową 5-tkę. Ale jeśli chodzi o sam film jako produkcję... To już nie w tym rzecz, że niskobudżetowy, bo z reguły filmy lgbt są niskobudżetowe i to ma swój walor, ale ci aktorzy wydają się jakby byli z łapanki... A może po prostu ten film oddaje ducha tego narodu, tj. japońskiego? Jeśli tak, to mega odjechani są :D nie potrzebują koksu :D Jeśli chodzi o typy, to akcent położony jest na gejów o typie feministycznym, jedynie trener zachowuje walor męskości, który lubię.
Summa summarum jeżeli ktoś sobie odpuści ten film, to nie jest stratny.

Nie rozumiem negatywnych opinii nt tego filmu. Podchodziłem dość sceptycznie właśnie przez komentarze, ale film jest świetny. Od początku można się zżyć z aktorami, świetnie zagrany i poruszający trudne i ważne tematy. Rewelacja! A jak ktoś lubi anime/mangi/dramy to już w ogóle mu się spodoba :)

Zobacz także