Darkroom /
Darkroom - Tödliche Tropfen

Kłopot z odtwarzaniem

Sprawdź połączenie z internetem i spróbuj ponownie.

Zobacz wskazówki i pomoc

Zainstaluj Adobe Flash

Twoja przeglądarka wymaga zainstalowania darmowej wtyczki Adobe Flash.

Kliknij aby pobrać

Zobacz także wskazówki i pomoc
aby przejrzeć listę zalecanych przeglądarek dla Twojego systemu.

Darkroom /
Darkroom - Tödliche Tropfen

Ocena: 3.0 / 5 (329 głosów)

    Dlaczego warto obejrzeć

  •   nowy film kultowego queerowego reżysera
  •   mroczna komedia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami
  •   obowiązkowa pozycja dla fanów kina LGBT+

Opis

Lars, pielęgniarz z Saarbrucken, przeprowadza się do Berlina ze swoim kochankiem Rolandem. Remontują mieszkanie, do którego chcą się razem wprowadzić i wydają się być szczęśliwą parą. Roland jednak nie wie o wszystkim: Lars potajemnie eksploruje nocne życie Berlina, eksperymentując ze śmiertelną trucizną.

W swoim nowym filmie kontrowersyjny, pionierski reżyser i legendarny działacz LGBT - Rosa von Praunheim (Chłopcy z Dworca Zoo) skupia się na prawdziwej sprawie karnej z udziałem niemieckiego seryjnego mordercy.

Obrazki

Komentarze

Bardziej sztuka teatralna niż film ale ciekawy i ciekawie zagrany. Trzeba lubić teatr w filmie inaczej moze się nie spodobać.

Kolejny obraz żałosnego stanu branży. Chemsex, pikiety w parkach, otwarte związki oparte na bzdurze typu "przecież wiesz, że Ciebie jednego kocham", postacie "niebinarne" (największy grzech PC Culture) i identyfikujące się chyba tylko z jednorożcami, całkowity zanik instynktu samozachowawczego w imię "tu i teraz". Nic dziwnego, że w takim bajorze taki psychol jak Lars może do woli wybierać ofiary i być bardzo długo nieuchwytnym. Byłem parę razy w Berlinie i choć nie wszystkie kluby wyglądają jak speluny rodem z najdziwniejszych pornosów SM to wyczuwalny klimat jest mocno dekadencki i mało konstruktywny. Dlatego czasem śmieszą mnie buńczuczne wypowiedzi "działaczy" LGTB na temat walki o prawa mniejszości. A może najpierw by tak posprzątać własne trupy w szafie? A dopiero potem pouczać innych?
Sorry ale czasem mam ochotę wygarnąć hipokrytom tak jak Ricky Gervais pajacom w Hollywood podczas Golden Globe's :))
Co do formy to faktycznie mało tu filmu a więcej teatru co jednym może się podobać a innym nie. Jak dla mnie w miarę bezboleśnie.

A mi się ten film podobał (dobrze, że dałem mu szansę pomimo innych komentarzy i ocen). Ciekawa intryga od samego początku, trzyma w napięciu.

Ale chłam. Niestety zbyt często karmicie nas badziewiem tego rodzaju. Rozstaję się z Wami.

Film choć teatralny ma wartość. Pokazuje brutalna prawdę o egoistycznym świecie w którym przyjemność jest najważniejszą wartością. Ten świat daje szczególną szansę takim ludziom jak Lars. Z drugiej strony przerysowania jakich dokonuje autor tego filmu są czasami zbyt jaskrawe. Czy np. są powody dla których prokurator zachowuje się jak maniakalna furiatka? Ja ich w tym filmie, mimo wszystko, nie znajduję. Tytułowy darkroom, jako symbol ciemnej duszy Larsa, tez jest płytkim przerysowaniem. Nie jest to triller. Mimo wszystko obejrzałem ten film i wiem że jako zapis zakłamanego, gejowskiego światka, jest autentyczny. Może nawet jako przyczynek do rachunku sumienia? Na trójkę zasługuje.

Z tego co tu widziałem ( na outfilm) to jeden z lepszych filmów . Trochę tej atmosfery łyknąłem w ubiegłym roku w Berlinie ( tak mi się przynajmniej wydaje ) . Ma pewne - ten film - pretensje , by być odbierany jako ... i tu mi brakuje słów , a może za dużo już wypiłem

Intrygujący. Dobry. Bardzo nietypowy wśród gay filmów. Po prostu film. Nieważne, że jego bohaterowie są homo.

Kino eksperymentalne staje się synonimem byle czego. Tytuł filmu błędnie sugeruje, że jakiś darkroom jest istotny dla fabuły, a nie jest. To raczej jest film dokumentalny o mordercy pokazujący marny Berlin. To Berlin w pigułce - gwałtu, i ciężko powiedzieć coś jeszcze dobrego o tym filmie. Więc jeśli lubisz popatrzeć jak się żyje w Berlinie, to możesz obejrzeć ten film ;)

to spojrzenie na nasz świat okiem hetero trochę, seks uważamy za coś normalne, mamy o zgrozo otwarte związki, nie możemy mieć dzieci żeby rodzinę usatysfakcjonować i co? musi to prowadzić do wynaturzeń , a tymczasem to dowiaduję się non stop o wykorzystywaniu dzieci , pobiciu żony i morderstwach w świecie hetero a nie homo, zostawcie nas w spokoju

Ktoś kiedyś powiedział,że gdyby dobry Pan Bóg nie wynalazł orgazmu zaruchalibyśmy się na śmierć.No niestety niektórym gejom zwykły banalny orgazm dawno już przestał wystarczać.

jak w środku zamiast milości do siebie i przy okazji dryugiej osoby jest pustka taka,że aż huczy, to ciągle czegoś brak..potem sie wymyśla nie wiadomo jakie fetysze zeby wzmocnić doznania i tak bez konca...

jak w środku zamiast milości do siebie i przy okazji dryugiej osoby jest pustka taka,że aż huczy, to ciągle czegoś brak..potem sie wymyśla nie wiadomo jakie fetysze zeby wzmocnić doznania i tak bez konca...

jak w środku zamiast milości do siebie i przy okazji dryugiej osoby jest pustka taka,że aż huczy, to ciągle czegoś brak..potem sie wymyśla nie wiadomo jakie fetysze zeby wzmocnić doznania i tak bez konca...

Miejcie trochę litości - „darkroom” to nie jest to, o czym myślicie. To gra słów.
To tak, jak pomylić angielski słowa basin i swimming pool - niby oba znaczą to samo (basen), ale pierwszy basen poda Ci pielęgniarka w szpitalu, a w drugim basenie możesz popływać...
Film nieco przewrotny - tak, jak ta gra słów w jego tytule. Myślę, że wart obejrzenia, ale nie jest szczególnie porywający. Już bardziej pouczający...

Pogibany film o niektórych pogibanych gejach, coraz powszechniejsze narkotyki ryją tęczowe główki i stąd tragedie, dramaty, morderstwa... W Berlinie to dość częste ale i w polskich metropoliach spotykane (Warszawa zajmuje miejsce szczególne...). Film dla mnie trochę zbyt teatralny ale pouczająco-ostrzegawczy.

Podobał mi się film. KROPLE…

Podobał mi się film.
KROPLE - to mnie uderzyło mega!
Próbujemy z moim pyśkiem różnych rzeczy. Najpierw zawsze eduakcja później akcja. Jakaś minimalna kontrola musi być a nie, że łykamy co popadnie bo ktoś powiedział że to supcio. Był kryształ nawet w dddd SUPER i takie tam.
Pewnego razu wzięliśmy na biwak krople....
Mi po minimalnej dawce zrobiło się tak jakbym był nakurwiony jak autobus. Misiek Miał wzwód jak nigdy. Ale po dwóch sesjach ja byłem nieprzytomny (wynosił mnie z namiotu, cucił itc. ja ciągle nietomny.... ). Później jakoś się ogarnąłem. Wracałem do żywych ale! Nie zapomnę momentu jak mój mąż zaczął się trząść a ja wtedy odzyskiwałem bazę. W trakcie ratowania jego życia (tak, wymuszanie odruchu wymiotnego itc.) Ratowałem go ale w głowie miałem pytanie... Kogo ja w ogóle ratuję i co tu robię?! Ani nie kojarzyłem miejsca ani miłości mojego życia! I to dosłownie. Zastanawiałem się co ja robię nagi w jakimś namiocie i skąd jest typ którego w ogóle nie poznaję i ratuję mu życie. ... Czułem się jak wybudzany z narkozy. W chem seks jest mnustwo substancji ale TA jest serio zabujcza! Uważajcie przyjaciele na to, bo bardzo łatwo ją przedawkować!

Film może i dobrze nakręcony. Trochę skakanie w czasie, ale to zrozumiałe przy tej fabule. Kilka przyjemnych, zmysłowych scen nagości, ale ogólnie okropny temat filmu. W każdym razie trudno ogląda się takiego "bohatera". Ale na pewno warto obejrzeć jako pewna przestroga. Brakuje mi w filmie głębszego sięgnięcia do wnętrza, bo to co jest to dla mnie trochę wątek spłycony. Trudno mi się wypowiadać a temat kropli czy innych substancji, bo ich nie używam.

Potrzeba władzy, dominacji, kontroli... to wszystko ma wspólny korzeń w popędzie sadystycznym... Piękny film!

Film dobry acz nie wybitny. Ma dobre tempo i stanowi spójną całość. Jego zaletą jest ciekawy temat , który może być udzialem polskich gejów w czasach mody na kryształki i mefedron.

Do połowy świetny, potem nużący. Dodatkowa czwarta gwiazdka za świetne wyczucie kadru (sauna, pokój roślinny).