Marzenia po sąsiedzku /
Getting it

Kłopot z odtwarzaniem

Sprawdź połączenie z internetem i spróbuj ponownie.

Zobacz wskazówki i pomoc

Zainstaluj Adobe Flash

Twoja przeglądarka wymaga zainstalowania darmowej wtyczki Adobe Flash.

Kliknij aby pobrać

Zobacz także wskazówki i pomoc
aby przejrzeć listę zalecanych przeglądarek dla Twojego systemu.

Marzenia po sąsiedzku /
Getting it

Ocena: 3.5 / 5 (140 głosów)

    Dlaczego warto obejrzeć

  •   świetny pokaz wokalny Toma Heard'a
  •   film o budowaniu związku
  •   afirmacja podążania za marzeniami

Opis

Jamie i Ben mieszkają obok siebie. Jamie śpiewał piosenki na scenie kabaretowej, jednak po rozstaniu z partnerem postanowił już nie występować publicznie. Natomiast Ben to izolujący się od świata po śmierci matki młody poeta. Po spotkaniu na pikniku sąsiedzkim, okazuje się, że są w stanie sobie pomóc…

Obrazki

Komentarze

Dobry, na upalne lato. Sam- już daddy, nie wierzę w taki finał. Ale to przecież tylko film…
Zwolniłbym kierownika planu – w drugi dzień biwaku, bohaterowie noszą te same szorty, które nosili przy wyjeździe. Uprali je w potoku?
Tłumaczka – colabaration zrozumiała jako kolaboracja ! W tym kontekście?!

Sam używam tego słowa w znaczeniu "współpraca", kiedy mi się chce trochę nadzwyczajności. A tu był jeszcze dodatkowy sens - zejście dotychczasowych bądź co bądź przeciwników.
Pretensję mam do tłumaczy za tytuł "Nocny stolik" w którymś z "Męskich szortów", podczas gdy to oznacza nocną randkę itp. Porównaj "one-night-stand" - relacja na jedną noc.

Bez czepiania się szczegółów…

Bez czepiania się szczegółów , bardzo dobry film ...

A jednak coś chcę jeszcze dodać. Fabuła jest przewidywalna do bólu, czego bym się bynajmniej nie czepiał, gdyby główny główny bohater (ten starszy) miał w sobie choć trochę tradycyjnego seksapilu. Jak się chce być mainstreamowo (czyli banalnie) atrakcyjnym, to nie można być łysym i chuderlawym 60+. Nie mam nic przeciwko starym rocznikom wina, ale one są już dla koneserów ze znacznie wyższej półki. Ale śpiewał bosko!

mniej niż średni! jakoś nie poczułem tego "coś" co sprawia , że wołasz "łał"! Banał! **

Nudnu, schludny ALE koniecznie do obejrzenia... Warto sobie uzmysłowić ilu jest: "Ja-Narcyzów" wokół... A może i siebie dobrze zapytać???😜

Terapia Aktorsko bardzo…

Terapia
Aktorsko bardzo przeciętnie ale ciekawy scenariusz. Jak odpuści sie analizę "gry" to w sumie ogklądając można odpocząć. W sumie kojący obraz na wyciszenie.

jeden po przejsiaciach, drugi z przeszłością.... w tym cały ambaras aby dwoje chciało na raz....

fajne, tylko czy ten starszy musi byc taki brzydki? Sceny pocalunkow sa wręcz z lekka oblesne...

Taka historia mogłaby się wydarzyć.Dlaczego by nie?A jak nie ,to mogłoby być to czyjeś marzenie.Bohaterowie filmu wzajemnie się uzupełniali.Ktoś zakochany nie będzie widział zmarszczek na twarzy,ani nie będzie liczył włosów na głowie.

Oj chyba będzie to długi komentarz... Dawno nic nie oglądałem na outfilmie, a pojawiło się tu mnóstwo nowych filmów, ten przykuł moją uwagę ze względu na relacje ze starszym mężczyzną... Nie będę ukrywał, że zaintrygowało mnie to, ze względu na to że odzwierciedla moje pragnienie poznania tego wyjątkowego starszego Pana ( tego jedynego ).
Film ten mimo tego, że nie jest doskonały, gra aktorska miejscami kuleje, a śpiew nie jest idealny, to jednak opowiada historię… historię która tak na prawdę jest często powielana, ale jakże prawdziwa. O ile sama fabuła to marzenie, poznać wyjątkowego faceta, przechodzicie kryzys po czym oboje uświadamiacie sobie jacy jesteście ze sobą szczęśliwi ( tak wiem oklepane ), ale historia niesie drugie dno... pokazuje jak ciężko jest starszym facetom otworzyć się na związek, otworzyć się na miłość, zacząć żyć i poczuć szczęście, uzewnętrznić swoje uczucia, jak ciężko znaleźć faceta dla którego będziemy całym światem i on dla nas też, kogoś kto nie będzie wstydził się złapać za rękę w parku, tańczyć razem w deszczu, przytulić się w kinie, pokazuje też młodego chłopaka nie tego które znamy z z serwisu randkowego z czerwonym tłem, nie tego który myśli tylko żeby się przelecieć, nie tego który chce twoje gołe foty… chłopaka który chce czegoś więcej, chce poczuć że jest dla kogoś ważny, który chce poczuć się bezpiecznie, poczuć szczęście... myśli o przyszłości. Niby film i fabuła są tutaj proste, jednak pokazują aspekty życia których nie doświadczamy dzisiaj – odpowiedzcie sobie sami ile znacie facetów znajomych którzy mieszkają ze swoim partnerem, są szczęśliwi, uzupełniają się wzajemnie i mają wspólne hobby, którzy się odważyli żyć poznać kogoś, spróbować czegoś nowego nowe hobby ze swoją drugą połówką ? Dlatego mimo, że film jest lekki, wesoły, kończy się happy endem, to jednak jest smutny.
Dlatego ode mnie 5/5, bo opowiada historię za którą można powiedzieć tęsknię i marzę by mogła się wydarzyć ponownie. Przeżyłem kiedyś podobną relację tylko z facetem ( chyba hetero ) i nigdy nie odważyłem się powiedzieć co czuję – mój największy błąd życia. A najgorszy tekst jaki usłyszałem w tym filmie „Powinien znaleźć sobie kogoś w swoim wieku” – to nie działa, to nie jest zależne od nas.

Mocno bajkowe oglądadełko do puszczenia w tle. Podpowiedź: śpiewogry i wierszyki można przewinąć. :-)