Ojciec (Abu) /
Abu

Kłopot z odtwarzaniem

Sprawdź połączenie z internetem i spróbuj ponownie.

Zobacz wskazówki i pomoc

Zainstaluj Adobe Flash

Twoja przeglądarka wymaga zainstalowania darmowej wtyczki Adobe Flash.

Kliknij aby pobrać

Zobacz także wskazówki i pomoc
aby przejrzeć listę zalecanych przeglądarek dla Twojego systemu.

Ojciec (Abu) /
Abu

Ocena: 3.9 / 5 (56 głosów)

    Dlaczego warto obejrzeć

  •   dokument animowany
  •   odsłonięcie pakistańskiej kultury
  •   relacje syna-geja z konserwatywną rodziną

Opis

Ojciec to podróż do centrum podzielonej rodziny, zmagającej się z religią, seksualnością, kolonializmem i migracją. Mozaika narracji składająca się z nagrań rodzinnych, obserwacji reżysera i klasycznych filmów Bollywood. Arshad Khan - pakistańsko-muzułmański filmowiec-gej dzieli się głęboko osobistą historią migracji z Pakistanu do Kanady, odkrycia prawdy o sobie i rodzinnego pojednania.

Muzułmański ojciec i jego syn-gej szukają tego nieuchwytnego miejsca zwanego domem.

"Dobrze zrobiony dokument, który zdoła cię oczarować, a jednocześnie podąża za tym stwierdzeniem #SpeakYourTruth."  Globe and Mail,
Aparita Bhandari
"Ten film jest wzruszającym portretem życia." National Post, Chris Knight
"Ten film to pełne współczucia spojrzenie na to, jak tworzy się przepaść między rodzicem a dzieckiem i czy można ją naprawić." Pittsburgh City Paper, Hannah Lynn

Obrazki

Komentarze

To wspaniała opowieść i to wielowarstwowa. Dla Polaka, który też mógł szukać szczęścia i równowagi w innym kraju, jak i dla geja, który szuka szczęścia i równowagi wśród najbliższych mu ludzi. Wszystko zręcznie zmontowane nie pozwala się od filmu oderwać a do tego wzrusza.

Jestem porażony tym co zobaczyłem. Może sama wiara nie jest niczym złym ale to co z nią potrafi zrobić człowiek jet już straszne. "Odszedłem" od nie tuż po maturze i to chyba jest moim najlepszym uczynkiem w życiu.

Przejmujące na wskroś. Niezależnie od tradycji i religii, w których się wychowywaliśmy, a które nas ukształtowały takimi, jakimi jesteśmy, a przy okazji nas skrajnie boleśnie ograniczyły i okaleczyły. Przy czym jednego i drugiego nie da się od siebie oddzielić. I z tym bagażem trzeba będzie nam dalej żyć.

Ten autobiograficzny dokument w sposób czuły i uważny przedstawia życie na emigracji w Kanadzie muzułmanów z Pakistanu - coraz bardziej ortodoksyjnych rodziców i ich syna-geja, Nie ma tu melodramatycznego dramatu ani happy endu typu; I am sorry , Jest trudne dopasowywanie się do zupełnie innego życia w Kanadzie , gdzie jak wiemy panuje tolerancja, niestety nie pozbawiona uprzedzeń do 'brązowoskórego' biznesmena albo geja, a po Al Kaidzie - do całej mniejszości muzułmańskiej. Obok kanadyjskiego wątku autor mimochodem zauważa ewolucję poglądów rodziców po ich pielgrzymce do Mekki, a także pod wpływem sufizmu głoszącego miłość i podróży do Indii, z której ich wypędzono w dzieciństwie, ale powitano życzliwie, Spoiler; Nie ma scen seksu oprócz jednej w polskim wykonaniu i to możemy sobie darować.