Queerowanie Krakowa

W niedzielę zakończył się w Krakowie festiwal PKO OFF Cinema. Przeczytajcie wywiad z jednym z organizatorów, Grzegorzem Stępniakiem o queerowej stronie tej imprezy.

Queerowanie Krakowa

Adam Kruk: Czy OFF Camera jest queer?

Grzegorz Stępniak: To zależy od tego, jak zdefiniujemy pojęcie queer. Ja rozumiem je szerzej niż tylko w odniesieniu do gejów, lesbijek, osób transseksualnych i transgenderowych. Queer są też osoby heteroseksualne, które nie mieszczą się w normach i podążają za wywrotowymi modelami życia. W zeszłym roku ułożyłem na OFF Camerze program sekcji nazwanej „Dorastając na opak”, a prezentującej filmy z nurtu kina inicjacyjnego, ale takie, w których dojrzewanie wymyka się normom genderowym i kulturowym, a krytyka kulturowa odnosi się nie tylko do heteronormy, ale i  homonormy. Podobnie jest w tym roku – przygotowując sekcję „Wiekowo nieadekwatni” zależało mi, żeby pokazać różne możliwe, sytuujące się na marginesach społecznych i kulturowych, modele starzenia się - niekoniecznie tylko starzenia się członków wąsko rozumianych subkultur queer i społeczności LGBTQ.

Co w takim razie pojawiło się w sekcji „Wiekowo nieadekwatni”?

Pokazaliśmy chociażby film Bruce’a LaBruce’a „Gerontofilia”, opowiadający o międzypokoleniowej miłości młodego chłopca do zdecydowanie starszego, bo 80-letniego, mężczyzny oraz najnowszy film Iry Sachsa „Miłość jest zagadką” - historię pary nowojorskich gejów po siedemdziesiątce. Dokument „Kate Bornstein Is a Queer and Pleasant Danger” to portret tytułowej  aktywistki i ikony genderowej rebelii, która zmaga się ze starzeniem w wydaniu transpłciowym. Ale znalazło się też miejsce dla filmu „Party Girl”, który z wąskim rozumieniem queeru niewiele ma wspólnego, bo mówi o heteroseksualnej kobiecie koło 60-tki. Pomimo swego wieku, nie ma jednak zamiaru spuścić z tonu i zwolnić tempa życia. Wciąż czerpie z niego przyjemności, także erotyczne, oddaje się różnym uciechom duszy i ciała. Postać ta – grana przez Angélique Litzenburger, która była gościem festiwalu - pokazuje, jak można starzeć się w iście queerowy, choć nie związany bezpośrednio z homoseksualnością, sposób.

Odbyła się też debata na ten temat.

Zazwyczaj sekcjom, które przygotowuję dla OFF Camery, towarzyszy panel dyskusyjny, podobnie było w tym roku. W sekcji „Wiekowo nieadekwatni” znalazł się wykład profesor Karen Tongson z University of Southern California na temat queerowych implikacji starzenia się, wychodzący poza analizę filmowych obrazów starzenia się subkultur queer. Tongson mówiła też o  morderstwach na transgenderowych kobietach w Stanach, o ruchu Black Lives Matter, pokazywała, w jaki sposób możemy sprzeciwiać się obyczajowym normom i tworzyć alternatywne struktury społeczne i organizacyjne. W dyskusji, w której udział wzięły też profesor Małgorzata Sugiera i profesor Małgorzata Rzadkiewicz z Uniwersytetu Jagiellońskiego, punktem  wyjścia były filmy prezentowane w sekcji i ich krytyka, ale jej uczestniczki zakreśliły też kulturowy i polityczny krajobraz tego, jak ukazywani są starsi bohaterowie w kinie polskim.

Czyli głównie w roli babci i dziadka?

Tak -  pojawiły się pytania, czy ukazywanie starzenia się w nienormatywny sposób jest u nas w ogóle możliwe. Widzów OFF Camery interesowały też modele starzenia się przedstawicieli subkultur queer, bo takich przedstawień wciąż brakuje. Starość jest okresem, kiedy zostajemy zepchnięci na margines, kiedy stajemy się niewidzialni.  To okres wyzbyty seksualności, a nawet wszelkich genderowych norm – nie ma się już płci, jest się tylko starym - widać to zwłaszcza w przypadku kobiet, które znacznie szybciej są pozbawiane erotycznej, seksualnej i obyczajowej widzialności, co oczywiście wiąże się z kultem młodości, który mocno obecny jest też w społecznościach gejowskich. Chcemy z tym walczyć.

"Sworn Virgin" reż. Laura Bispuri (via offcamera.pl)"Sworn Virgin" reż. Laura Bispuri (via offcamera.pl)

Filmy queerowe pojawiały się także w Konkursie Głównym – choćby świetne „Appropriate Behaviour” w reżyserii Desiree Akhavan i „Sworn Virgin” Laury Bispuri. Starasz się przemycać te tematy do innych sekcji?

Nie wiem, czy przemyca – po prostu zawsze z Anią Trzebiatowską, Dyrektor Artystyczną festiwalu, staramy się, by program Konkursu Głównego był różnorodny, prezentował rozmaite estetyki, modele narracji filmowej, ciekawe historie. Robimy to często według klucza politycznego: niektóre tytuły mogą mieć niedoskonałości techniczne czy narracyjne, ale prezentują coś nowego, ciekawego, odważnego. Czasem nie znajdują dystrybutora i festiwale są dla nich jedyną szansą zaistnienia. Filmy, które wymieniłeś - „Sworn Virgin”, opowiadające o transgenderowym mężczyźnie z małej albańskiej wioski czy „Appropriate Behaviour”, będący jedną z ciekawszych reprezentacji postaci biseksualnych w kinie ostatnich lat - były pokazane w Polsce po raz pierwszy.

"Appropriate Behavior" reż. Desiree Akhavan (via offcamera.pl)"Appropriate Behavior" reż. Desiree Akhavan (via offcamera.pl)

Reżyserka „Appropriate Behaviour” mówiła, że postaci biseksualne są marginalizowane również w obrębie społeczności LGBTQ. Zgadzasz się?

Biseksualizm ewidentnie jest stygmatyzującą tożsamością seksualną – mówiąc prościej: nikt w nią nie wierzy. Wśród homoseksualistów jest traktowany jako krok na drodze do pełnego, homoseksualnego coming outu, a wśród heteroseksualistów jako rozwiązłość. „Appropriate Behavior”, który jest po prostu zabawną komedią obyczajową, wydał mi się interesujący właśnie dlatego, że przyjmuje perspektywę osoby biseksualnej, tak rzadko przez kino podejmowaną. Jego bohaterką jest w dodatku kobieta irańskiego pochodzenia, której seksualność odbiega daleko od norm przyjętych w społeczności perskiej w Stanach. Nie mówiąc o samym Iranie.

Czy podczas festiwalu osoby LGBTQ mogą się czuć w Krakowie u siebie?

Myślę, że tak. Także dlatego, że dużo zmieniło się w ostatnich latach w krajobrazie kulturowym w  Polsce. Nie mówię, że jesteśmy queerową mekką, bo nie jesteśmy – Polska wciąż jest krajem prawicowym, katolickim, dość tradycyjnym. Ale OFF Camera także działa na rzecz zmiany, otwartości, swobodnego wyboru stylu życia. Chcemy tworzyć przestrzeń dla różnorodności, by wszyscy w Krakowie mogli czuć się dobrze. Nie lubię narracji cierpiętniczych, narzekania, upominania się o naiwnie rozumianą tolerancję i równouprawnienie, podkreślania na każdym kroku, że jesteśmy tacy sami. To tylko napędza neoliberalną z gruntu politykę pozornej tolerancji i nie prowadzi do żadnych społecznych przemian. Siła tkwi w celebracji odmienności i różnorodności.

 

Grzegorz Stępniak – Koordynator Programowy festiwalu PKO OFF Camera, obronił doktorat na UJ o queerowych implikacjach dzieciństwa, dorosłości i starości w amerykańskim performansie i kinie. Publikuje, m.in. w „Didaskaliach”, „Notatniku Teatralnym”, „Opcjach”, „Ha!arcie” i "Dwutygodniku".

Dodano: pt., 2015-05-15 12:17 , ostatnia zmiana: wt., 2017-06-13 04:05