Red Yellow Pink /
Red Yellow Pink

Kłopot z odtwarzaniem

Sprawdź połączenie z internetem i spróbuj ponownie.

Zobacz wskazówki i pomoc

Zainstaluj Adobe Flash

Twoja przeglądarka wymaga zainstalowania darmowej wtyczki Adobe Flash.

Kliknij aby pobrać

Zobacz także wskazówki i pomoc
aby przejrzeć listę zalecanych przeglądarek dla Twojego systemu.

Red Yellow Pink /
Red Yellow Pink

Ocena: 3.0 / 5 (185 głosów)

    Dlaczego warto obejrzeć

  •   Film ciekawostka
  •   Zrealizowany z perspektywy polskiej emigracji
  •   Uniwersalne polskie tematy konserwatywnej rodziny i homofobii

Opis

Oparta na faktach historia młodego chłopaka, który zmaga się z odnalezieniem swojego własnego głosu w konserwatywnej rodzinie.

Obrazki

Komentarze

Nie mogę oprzeć się wrażeniu nieprawdziwości.
Polski konserwatyzm wydaje się zbyt mocno przerysowany.

Nie wiem czemu, ale gra…

Nie wiem czemu, ale gra zawodowych aktorów sprawia wrażenie gry amatorów, naturszczyków. Może dlatego, że nader rzadko grali po polsku?!
PS. Rzeczywiście, wpadające w karykaturę przerysowanie. Ale po dwu ostatnich "filipińczykach " oraz głębi "życie jest do d... "
w "Pieśni" - to niemal arcydzieło!

Mądry film poruszający nie nowe, ale zawsze ważne tematy. Ładne chłopaki. Wszystko psuje gra aktorska na poziomie kółka teatralnego w liceum ,zwłaszcza w wykonaniu głównego bohatera. Piękna czerwona lilia na grobie.

Durne i puste modły strasznie bigoteryjnej ultrakatoliczki jaką jest matka głównego bohatera, nie robią już na mnie najmniejszego wrażenia. Matka, która z kulturą i zrozumieniem a ponadto z miłością nie jest w stanie zaakceptować tego że syn jest gejem, nie powinna być nazywana matką. Sceny szału Matki odegrane mistrzowsko. Tak samo scena spotkania w klubie i powrotu do domu. Temat homoseksualizmu ujęty z podwójnej niejako perspektywy Polsko-Niemieckiej. Temat poniekąd mi znany. Matka mojej koleżanki zamieszkuje od 30 lat w UK, ale nigdy nie wyzbyła się miłości do Rydzyka i Kościoła. To taki katoprawacki beton, tylko eksportowany za granicę. Cały dom obwieszony różańcami, obrazkami i medalikami. A mi gada przez Whats ap, że są grupy modlitewne i powinienem się modlić o zmianę orientacji na hetero. . . Chora baba. Powiedziałem jej, że jak sobie zmieni kolor oczu za pomocą modłów to wtedy pogadamy. Minął już 5 rok i jeszcze nie zadzwoniła. Film świetny. Dodatkowym zakrętem suspensu jest to że główny bohater - Maciek dowiaduje się że jest nosicielem HIV.
Daję dobre 4 na 5.

w końcu po miesiącach bez godnego do obejrzenia filmu,coś co można było bez przewijania obejrzeć do końca.Moją subskrypcję wznowię znowu jak pokaże się coś przyzwoitego.Może "Norwegian Dream"? (też sporo dialogu po polsku).Na zagranicznych portalach już jest w innych językach jak ktoś zna.

Wzruszający, przykry, ale prawdziwy . Rolę Matki gra moja koleżanka Agnieszka. Nie widziałem Jej na żywo chyba o 96 roku, ale fajnie zobaczyć na ekranie!

Ponieważ to kolejny komentarz, to pominę powtarzające się negatywne wcześniej uwagi ale napiszę kolejne... Projekt bardzo ciekawy ale trochę anachroniczny. Z tego względu bardzo szkodliwy dla osób późno diagnozowanych. Obecnie nawet późne stadium to nie wyrok ale to już było wyżej. Może warto by poprzedzić to zajawką, że to być może historia sprzed 20 lat i nie przystaje już do obecnej rzeczywistości?
Inna rzecz - tato głównego bohatera.... Ktoś wyżej zarzucił, że słabo gra ale w moim odczuciu miał wg reżysera być stereotypowym Żydem z takim właśnie akcentem? Stąd wrażenie o słabej grze aktorskiej i podejrzenie o "naturszczyka". To było słabe. Rasistowskie nawet w moim odczuciu. Ala mnie co innego rozłożyło na łopatki... Kiedy już mamy rozwinięty dramat, to mama bohatera leży w ogródku na trawce i zajada się jabłkami z pełnego koszyka i czyta jakiś magazyn.... Fak mi, wytłumaczcie mi o co w tym chodziło?
W każdym razie projekt dobry, ale źle zrealizowany do końca. Obecnie to raczej powinna być sztuka teatralna, gdzie potem jest wyciąganie wniosków i dyskusja z publicznością.

film poruszający, pomimo słabej gry aktorskiej, momentami sztucznej
a mimo to warty obejrzenia, bo polska rzeczywistość aż mierzi

Temat ciekawy, ale kompletnie zmarnowany przez amatorszczyznę, scenariusz naiwny i naciągany. Można wybaczyć słabe aktorstwo , bo film niskobudżetowy ale płycizny scenariusza aż przyprawiają o ból głowy, infantylne dialogi, bezsensowny watek choroby, bohaterowie kompletnie niewiarygodni. Kompletnie też nie rozumiem symboliki kolorów, wszechobecna czerwień, matka przywożąca z Wiednia w wózku na zakupy czerwona plastikową miskę? Ludzie co to jest? Michał ma tylko jedna czerwoną koszulkę, Dawid i ojciec wyłącznie na żółto, chyba za głupi jestem żeby to rozgryźć. Szkoda pomysłu bo był potencjał.

Piękna i wzruszająca historia,doświadczam czegoś podobnego w swoim życiu i jest to niestety codzienność wielu par jednopłciowych w Polsce. Szkoda,że tak niewiele się u nas zmienia w tej kwestii,nadal panuje ciemnota i zacofanie w tym kraju i na razie nie ma co liczyć,że coś się w tej kwestii zmieni. Piękny film i bardzo wzruszający i dający do myślenia. Warto obejrzeć.

Film podobno produkcji austriackiej, ale nadal z Polską Szkolą Dźwięku. W niektórych momentach nic nie można było zrozumieć. Chlopaki za to fajne.

Przekomiczna gra aktorska, nie wytrzymałem do końca....Film z "epoki kamiennej" ... kiepski.

Trudno być i na tak i na nie ....dołączam do sympatyków urody chłopaków, scena agonii wzruszająca, dla mnie partner graj zjawiskowo od samego początku, tak sielsko anielsko ,może tak się da przez całe życie ( jeśli trwa długo) , w zadumie w oczy zaszczypało tęsknotą za miłościá.....chciałbym takiego Dawida spotkać w swoim życiu.

Film mógłby być lepszy gdyby nie ta gra aktorska , która jest straszna!!!!

Outfilm czas zamknąć budę i ją spalić jak mawia Magda G. w swoim programie. Tu już nie pomoże żadna rewolucja. Porażka, za porażką co tu udostępniacie. Ten film to już dno dna. Naprawdę przestańcie to robić bo ktoś kto wykupi u was subskrypcję to w najlepszym przypadku skończyć z depresją. Wy nie dajecie nic dobrego, wręcz przeciwnie robicie ludziom krzywdę!

Historia skakała od żenady do poruszających momentów.
Gra aktorska bardzo przeciętna i nierówna. Historia bardzo sztampowa i oparta na wszystkich stereotypach jakie istnieją (łącznie z tym, że Żydzi mają schowane bogactwa). Główny bohater i Jego chłopak mają swoje momenty. Matka napisana na jedno kopyto.
Za dużo skrótów - poznanie się bohaterów, wprowadzanie postaci żeby tylko zrobić jedną rzecz i kolory które do końca do niczego nie doprowadziły.
Mimo to można obejrzeć.

Film słaby, marne dialogi, niektóre sceny zamiast tragiczne wydają się komiczne. Kto nie obejrzy nic nie straci