Stracić głowę

fajny dzieciak, ale glupi jak but ("wrzucil mnie do rzeki i wtedy sie zakochalem"). ohydny kosmaty wiktor -- rozne kino gejowskie widzialem, ale nic dotad mnie nie zniesmaczylo tak, jak luis lecący na tego dziada (no, moze poza najbardziej wykreconymi fetyszami w dziwacznych pornolach, ale jestesmy jednak przy kinie fabularnym). a cała reszta mdła i średnio trzymająca się kupy. zaluje, ze wydalem dyche na ten seans :/