Brzemienna decyzja

Miło dla odmiany zobaczyć niedramat lesbijski. :)
Nie wciągnął mnie jakoś specjalnie, ale przyniósł dużo pozytywnych emocji.

Baby Jane

Mi się podobał, bo to taka typowa lesbijska drama. Pokazywał zawiłości relacyjne, typowe błędy, dużo bezsilności, smutku. Wciągający, ciekawe motywy, przyjemne zdjęcia, takie 7/10.