Mroczne oblicze sławy: George Michael

Bardzo smutny film... Ale bycie celebrytą wcale nie jest takie proste jakby się wydawało, a bycie celebrytą - gejem, najpierw w ukryciu, a potem wyautowanym ale w poczuciu osamotnienia i pustki, tym bardziej. Czasy niby się trochę zmieniły, ale to piętno pozostaje nadal w większości pzrypadków.

To tylko koniec świata

Ten film jest dla mnie doskonały! Treść zawarta "pomiędzy wierszami", gra aktorów (- i to każdego bez wyjątku ), budowanie nastroju, muzyka... Już na początku mamy majstersztyk - scena wyjątkowo sugestywnej "rozmowy" poprzez spojrzenia pomiędzy głównym bohaterem a jego bratową.

Nieobecny

Ludzie, dlaczego oczekujecie tutaj tylko filmów z "momentami"...?! Ten wg mnie spokojnie mógłby zostać zaliczony do zakładki "Kino konesera". To świetny film psychologiczny, raczej dla widzów lubiących smakować napiętą, duszną atmosferę i zawikłane relacje między bohaterami. Dla mnie to bolesne studium odkrywania wypieranych skłonności i głęboko skrywanej prawdziwej seksualnej tożsamości, co przecież zdarza się większości z nas. A aktor grający trenera jest w tej roli rewelacyjny.

Nocny lot

Świetnie to ująłeś. Popieram w 100 %

Plan B

Dokładnie to samo chciałem napisać. Te długie zbliżenia na jakieś ściany, okna, budynki, doprowadzały mnie do szału ;) Ani to zabieg estetyczny, ani artystyczny na dłuższą metę. Ogólnie temat fajny, ale potencjał jakby niewykorzystany. Zabrakło jakiejś takiej ikry . I chyba chemii między aktorami zabrakło.

Męskie szorty 2: Zderzenie światów

Warto obejrzeć przynajmniej jeden film, choć każdy może znajdzie tu coś dla siebie. Ale tak jak wspominało wielu moich poprzedników, ten jeden to perełka. Myślę o filmie "Aban i Khorshid". Oparty na prawdziwych wydarzeniach. szokujący, przejmujący, dający wiele do myślenia - że wciąż żyjemy w świecie, w którym można stracić życie za miłość. Straszne, smutne i kurewsko złe!

Pływak

Wydaje mi się, że trafia tu zbyt wielu wielbicieli pornosów ;) A dobre kino oferuje coś więcej ... Może jestem staroświecki, ale czasem poza zaspokajaniem ciała lubię też zaspokoić potrzeby duchowe :)

Bardzo dobry film. Nie sugerujcie się opiniami osób, które w kinie oczekują jedynie "momentów". Świetne zdjęcia, świetnie pokazana wewnętrzna walka głównych bohaterów oraz rywalizacja sportowa "od kuchni ". Ale pewnie ci, którzy nie uprawiają żadnego sportu poza seksem, nie znajdą przyjemności w oglądaniu "chłopaków w speedosach" w rewelacyjnych scenach treningów ;)

Dream Boy

Piękny film. Dla romantyków. Zło zwycięża, jak to w życiu... Ale każde, nawet najgorsze życie ma sens, jeśli uda się znaleźć miłość.

Od początku do końca

Wart obejrzenia chociażby przez oryginalność tematu. Kolejny plus to aktorzy jak ze snu i krótkie, ale bardzo zmysłowe sceny erotyczne dla tych poszukujących smaku, a nie tylko zwykłego ruchania. Ale poza tym... romantyczny aż do bólu, a więc dla niepoprawnych marzycieli, bo z życia tu niewiele. Jednak jak wielu recenzentów wspominało, czy czasem nie ma się ochoty na taką słodką bajkę po trudach dnia codziennego? Dla mnie minusem, który mi do końca przeszkadzał, a przecież jednak stanowi sedno filmu, był fakt, że ktoś wymyślił bohaterów jako braci. Żeby chociaż jeden był adoptowany...

Niebezpieczna gra

No właśnie mi się wydaje, że to minus tego filmu. Bo jeśli zakończenie i przesłanie jest "życiowe", to cała treść powinna być taka. Stąd chyba u wielu oglądających rozczarowanie, bo wydawało się, że wszystko przewidywalne, że rzucą się w końcu sobie w ramiona z wyznaniem miłości i odejdą od poprzednich partnerów. Tymczasem cios: okazuje się, że miłość to nie wszystko, o ile to miłość w ogóle była... Z aktorstwem się zgodzę, całkiem na poziomie, ale właśnie przez przesłodzenie wielu scen nie do końca mogli się wykazać.

Romantycy chcieliby happy end ;) Ja też wolałbym inne zakończenie, ale w sumie, to przez to jak to się skończyło, film jest "życiowy" , nie jest jakimś tam tanim romansidłem. Niestety Warren okazał się... straszną ciotą. Takie ciepłe kluchy. Niby do siebie pasowali idealnie, a nie potrafił się zdecydować. Z obserwacji i doświadczenia wiem, że tak się kończy wiele związków pięknie się zapowiadających. Przez tchórzostwo i niezdecydowanie. Ogólnie oceniam film jako niezły, ale minusem jest przesłodzenie, przerysowanie wielu scen.

:)